Co można powiedzieć o prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN? Zacznę od refleksji, którą miałem przy pierwszym kontakcie z tym produktem. Trzymając ją w ręce, czujemy naprawdę kawał solidnego sprzętu, który na pierwszy rzut oka wygląda jakby był szyty na miarę. Każdy, nawet najdrobniejszy element został dopasowany z największą starannością. Pierwsze co rzuca się w oczy, to jej niezwykły i niespotykany wygląd zewnętrzny. Zazwyczaj byliśmy przyzwyczajeni do klasycznego wyglądu prądownicy z elementami w kształcie walca czy okręgu. Tutaj natomiast mamy do czynienia z czymś zupełnie innym. Do czasu wypuszczenia przez producenta modelu RTE FX 400EN, nie spotykanym wśród produktów tej klasy stosowanych w Polsce. Biorąc ją do ręki czujemy jej wagę. Nie jest ona przesadnie ciężka, bo z informacji od producenta wynika, że waży 2,2kg, jednak w porównaniu z innymi modelami może dać wrażenie nieco cięższej. Jest to spowodowane głównie tym, że sama prądownica jest większa od swoich konkurencyjnych kolegów (ma ona długość 32cm). W porównaniu z prądownicą AWG Turbomaster to RTE FX400 jest lżejszy i to znacząco, a przecież jest sporo większy od AWG. Budowa i zasady działania Prądownicy Rosenbauer RTE FX400 EN. Zacznijmy od materiałów z jakich zostało wykonane to czarno - czerwone cudeńko ze stajni Rosenbauera. Tak jak wspominałem, prądownica mimo swojej wielkości, nie jest przesadnie ciężka. Dlaczego? Ano dlatego, że prądownica została wykonana z wielu lekkich i kompozytowych materiałów. Są to między innymi: anodowane aluminium, stal nierdzewna, a także elementy z włókna szklanego i tworzyw sztucznych. Wszystko to składa się na wagę, a także sporą wytrzymałość prądownicy. Każdy z jej elementów został wykonany w taki sposób aby ułatwić nam jej operowanie. Wytrzymałość każdego z nich, jest na najwyższym poziomie. Nieodłącznym elementem zdarzeń ratowniczo - gaśniczych są sytuacje, że prądownice potrafią nam upaść wraz z odcinkiem, gdzieś kilka metrów w dół. Tutaj możemy być spokojni o to czy coś jej się stanie czy nie. Wygląd zewnętrzny prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN czyli kolejne nowości wprowadzone na rynek. Czas opisać sam wygląd prądownicy, która została zaprojektowana w ten sposób nie bez powodu. Rosenbauer RTE FX 400 EN posiada wyjątkowy kształt. Ten pozwala nam na szybką naukę i zapamiętanie danej pozycji oraz przepływu. Ma to ważne znaczenie gdy będziemy się znajdować w obszarze silnego zadymienia, a także pożaru. Wtedy nie będzie ani czasu, ani widoczności aby odczytać jaki jest przepływ. Tym bardziej nie mamy zwykle możliwości sprawdzenia jaki mamy ustawiony prąd wody. Sama budowa każdej z nastaw, pozwala na bardzo wygodne operowanie w rękawicach gaśniczych. Dodatkowo warto wspomnieć, że obrotowe nastawy prądów wody i przepływu, zostały wbudowane specjalne, żeberkowane wstawki. Dzięki nim mamy lepszy chwyt podczas operowania prądownicą. Zyskujemy również antypoślizgową powierzchnię. Ta w razie nagłej i szybkiej akcji użycia prądownicy, pozwoli nam uniknąć wyślizgnięcia się którejś nastawy z rękawic gaśniczych. Jak sprawuje się prądownica Rosenbauer RTE FX 400 EN w czasie akcji? W prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN, został zamontowany zawór ślizgowy. Dzięki niemu każdy ruch, jest bardzo komfortowy. Wykonano go ze stali nierdzewnej. Sprawia to, że jest on w pełni odporny na rdzę i niekorzystne działania wody. Rączkę zaworu wykonano z tworzywa, dzięki czemu jest przyjemna w dotyku. Jest również bardzo duża w porównaniu do konkurencyjnych modeli, pozwala to na wręcz doskonały chwyt w rękawicach. Każda ręka bez problemu się w niej zmieści. Dodatkowo zawór został zaprojektowany w taki sposób, że dzięki skokom rękojeści zaworu, posiadamy regulację stopniową. Całość porusza się bezproblemowo, co sprawia, że prądownica aż sama prosi się o jej używanie. Nawet pod sporym ciśnieniem, zawór chodzi gładko i przyjemnie. Rękojeść prądownicy jest natomiast w moim odczuciu niewygodna. Jakoś tak dziwnie mi się ją trzyma w ręce, nawet mając na sobie rękawice. Osobiście wolę gdy prądownica ma rączkę z wyprofilowanymi wcięciami, dobranymi do kształtu palców i dłoni. Rączka ta została wykonana z tworzywa sztucznego, wzmocnionego włóknem szklanym. Wartym uwagi jest fakt, że posiada również powierzchnię antypoślizgową i gumowe zakończenie amortyzujące upadki. Wielkość nastawy - czyli zaleta produktu firmy Rosenbauer. Złącze obrotowe z nasadą STORZ 52, jest dobrze wykonane i mocno skręcone. Każdy obrót na złączu jest niesamowicie płynny, przez co obrót prądownicy jest dynamiczny i niczym nie blokowany. Wykonano je w całości z anodowanego aluminium, dzięki czemu jest lekkie i wytrzymałe na uszkodzenia mechaniczne. Wraz ze złączem mamy nasadę STORZ 52 w czarnym kolorze, odpowiednim do całości. Wewnątrz złącza obrotowego mamy natomiast sito chroniące przed zanieczyszczeniami. Nastawa przepływu jest wykonana z anodowanego aluminium w kształcie sześcianu, co sprawia że mamy łatwiejszą naukę nastaw, bez konieczności patrzenia na prądownicę. Według mnie, sześciokątny kształt daje nam lepszą manewrowość. Wpływa również na łatwiejsze operowanie nastawami. Wartą wspomnienia zaletą jest wielkość nastawy. Nie jest to cieniutka obręcz, tak jak w innych modelach, a solidnie skonstruowana obrotowa nastawa, która dzięki wielkości mieści się w dłoni nawet w rękawicach. Jest również znacznie wygodniejsza podczas ustawiania. Nastawy prądów wody w prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN. Warto kończyć ten długi wywód na temat wyglądu, obsługi i zasady działania prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN. Należy omówić jeszcze jej wylot wraz z nastawą prądów wody. Mamy tutaj połączenie anodowanego aluminium oraz gumowej nakładki, która chroni i amortyzuje wylot prądownicy przed uszkodzeniami. Tak jak wspominałem wyżej, przy nastawie przepływu, tak tutaj również mamy sześciokątny kształt. Sprawia to, że operowanie zmianą prądu wody jest wygodne, intuicyjne i nie powinno sprawić nikomu problemu. W prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN nie ma jednak pewnego elementu. Jakiego? Mianowicie na wylocie prądownicy, zazwyczaj widuje się obrotowe ząbki, które rozdrabniają prąd wody. Ma on w ten sposób stworzyć jak najdrobniejsze krople wody. Tutaj zastosowano innowacyjne, nieruchome nacięcia. Te zostały stworzone w tak, aby jak najbardziej zwiększyć rozbicie kropel wody. Pozwala to na osiągnięcie jak największy parasol prądu rozwartego. Cechy charakterystyczne i aspekty techniczne prądownicy Rosenbauer RTE FX400 EN. Skoro aspekty innowacyjnego wyglądu i zasadę działania w podstawowym tego słowa znaczeniu mamy już omówione, to czas to wszystko uzupełnić o bardziej szczegółowe dane i moje spostrzeżenia. Pierwsza kwestia, która mnie bardzo mocno zaskoczyła, w pozytywnym tego słowa znaczeniu, to tylko trzy stopnie przepływu. Producent postawił na: 130, 235 oraz 400 litrów, czyli tak naprawdę przepływy, które w znacznym stopniu będą dla nas wystarczające. Prądownica posiada również klasyczne przepłukanie (Flush). Mi osobiście, taki układ bardzo odpowiada. Mamy trzy najważniejsze przepływy, które będą dla nas w zupełności wystarczające i dadzą nam spore możliwości podczas działań. Teraz spójrzmy przez chwilę na obudowę zaworu ślizgowego. Na samej obudowie została namalowana podziałka, z poziomami otwarcia zaworu. Daje nam to jasny i przejrzysty obraz na to, jak zwiększa nam się otwarcie zaworu względem ciągnięcia za rękojeść. Dodatkowo opisano tam stan zamknięcia i otwarcia zaworu, co często przydaje nam się podczas działań, zwłaszcza w ferworze walki. Teraz weźmy się za złącze obrotowe, o którym już trochę więcej napisałem nieco wyżej. Chciałbym jednak dopisać, że na złączu znajduje się wytłoczenie wraz z otworem, który może służyć np. do podpięcia jakiejś linki, karabińczyka lub znanej i często przeze mnie przytaczanej autorolki. Kończąc ten wątek weźmy sobie pod lupę prądy wody jakie możemy nią podawać. Rosenbauer postawił w tym miejscu na ogromną prostotę. Do wyboru mamy prąd zwarty, prąd rozproszony i coś pomiędzy, co nadaje się idealnie do zlewania i swobodnego gaszenia. Otrzymujemy w ten sposób trzy podstawowe prądy wody, których użyjemy podczas działań. Bez udziwnień i miliona opcji. Prostota i łatwość działania na najwyższym poziomie to coś co lubię. Po co nam utrudniać pracę, skoro można zrobić coś, aby nam tę pracę ułatwić. Dzięki temu nasze działania będą skuteczne i efektywne. Warto też napomknąć na koniec, że prądownica może być zasilana wodą, o ciśnieniu maksymalnym dochodzącym do 7 bar. Ciśnienia zalecane przez producenta dla prądownicy Rosenbauer RTE FX 400 EN to ciśnienie o wysokości 6 bar. Jak sprawuje się prądownica Rosenbauer RTE FX400 EN podczas działań? Prądownice bardzo łatwo i przyjemnie wpina się w nasadę odcinka W52. Dzięki obrotowemu złączu, możemy ją ustawić tak jak nam się to podoba. Samo podawanie wody jest po prostu bajeczne. Otwarcie zaworu wodnego jest czymś niesamowitym, nawet podczas podawania wody o ciśnieniu 6 bar. Zawór chodzi równo i niezwykle lekko, nawet pod naporem wody. Prądy wody są takie jak być powinny. Według założeń i rodzaju jaki prąd podajemy, zwarty jest pełny i nie rozprasza się na boki. Prąd pośredni natomiast ma lekko rozproszony kształt, dzięki czemu zlewanie czy gaszenie nim jest bardzo wydajne. Parasol prądu rozproszonego jest okazały i dobrze rozdrobniony, dzięki czemu pokrywamy nim znaczną powierzchnię wokół ratownika. Prądownica Rosenbauer RTE FX 400 EN jest bardzo intuicyjna. Za sprawą innowacyjnego kształtu, mamy możliwość zapamiętania nastaw na poszczególnym obrocie. Gdy osiągniemy już tą umiejętność, to mamy praktycznie bezwzrokową obsługę, nawet w największym zadymieniu. Czy warto kupić prądownice Rosenbauer RTE FX400 EN ? Kończąc tą długą recenzję warto wspomnieć, że jest to sprzęt od zera przygotowany z myślą o prostocie użytkowania. Stworzony dla strażaków, którzy będą tej prądownicy używać, przez co posiada wiele naprawdę ciekawych usprawnień i rozwiązań. Do zalet należą wygląd, kształt i intuicyjna obsługa. Ta ostatnia pozwala na unikanie błędów czy pomyłek. Jest to tylko część najważniejszych rzeczy jakie poruszyłem w tej recenzji. Każdy element wykonano z należytą starannością i możliwością demontażu w celu czyszczenia. Producent zapewnia jednak, że prądownica nie będzie wymagała jakiegoś głębokiego dbania o jej konserwację. Prądownica Rosenbauer RTE FX 400 EN to produkt mający sporo większą cenę w porównaniu do konkurencji. Sprzęt ten jednak odwdzięczy się nam jakością, możliwościami, wyglądem i zadowoleniem z użytkowania.
